Co dziewiąte gospodarstwo domowe chce zmienić dotychczasowego dostawcę energii elektrycznej – wynika z badań zrealizowanych przez PBS na zlecenie Epower.pl, nowego sprzedawcy prądu na polskim rynku. Wśród gospodarstw domowych, które dotąd nie zdecydowały się na taką zmianę, odsetek ten wynosi 11%. Według URE, w ciągu 7 lat dostawcę prądu zmieniło poniżej 2% klientów indywidualnych. W tej grupie - jak pokazują zrealizowane na rzecz Epower badania - zmianę dostawcy energii elektrycznej planuje już co piąte gospodarstwo domowe (21%), a 35% chciałoby takiej zmiany, ale powstrzymują je wysokie kary zapisane w umowie. Aż 64% gospodarstw domowych deklaruje, że umowę z nowym sprzedawcą podpisało na wiele lat. Epower chce zdobywać klientów oferując bardzo niskie ceny za energię elektryczną oraz proste jednoroczne umowy.

- W naszym modelu biznesowym stawiamy na przejrzystość i oszczędności dla klienta. Proponujemy osobom fizycznym oraz firmom z sektora MŚP jedną prostą taryfę, w ramach której 1kWh kosztuje 27 gr. Dodatkowo, nasze umowy są tylko na 12 miesięcy, nie zawierają żadnych opłat handlowych, manipulacyjnych ani ukrytych kosztów. W Epower klient płaci tylko za prąd. Nie nastawiamy się też na łapanie klientów na krótkotrwałe promocje, by potem korzystać przez kilka lat z wysokich rachunków. Wierzymy, że nasi klienci będą na tyle zadowoleni z ceny, przejrzystych zasad i bezproblemowej obsługi, że zechcą skorzystać z naszej oferty i co rok odnawiać swoje umowy – wyjaśnia Vincent Lamort de Gail, prezes zarządu Empower Energy, właściciela marki Epower.pl.

Jak wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki na koniec I półrocza 2014 r. sprzedawcę energii zmieniły 211 332 gospodarstwa domowe. Oznacza to wzrost o 56% w porównaniu do danych sprzed pół roku - na koniec grudnia 2013 r. liczba ta wynosiła 135 619. Dostawcę prądu zmieniają także odbiorcy firmowi. URE szacuje, że do końca czerwca br. sprzedawcę zmieniło 113 335 firm z taryf A, B i C, co oznacza 22-procentową dynamikę wobec danych na koniec 2013 r. Według szacunków URE do końca 2015 r. z możliwości zmiany sprzedawcy prądu ma skorzystać nawet 7% gospodarstw domowych w Polsce. W rezultacie w ciągu kilkunastu miesięcy dostawcę energii ma zmienić około 800 tys. gospodarstw domowych.

- Nasze najnowsze badania pokazują, że zmianą sprzedawcy prądu jest obecnie zainteresowane co dziewiąte gospodarstwo domowe. To odsetek bardzo zbliżony do krajów zachodnioeuropejskich, gdzie dostawcę energii elektrycznej po uwolnieniu rynku zmieniło od 7% do 10% klientów indywidualnych. Wskaźnik osób chcących zmienić sprzedawcę prądu mógłby być w Polsce jednak znacznie wyższy, bo aż 79% gospodarstw domowych, które wciąż mają starą umowę z pierwotnym dostawcą energii elektrycznej, jest zainteresowanych oszczędnościami na prądzie. Zmiana sprzedawcy prądu może być doskonałym sposobem na realizację tego celu. Niestety, jak pokazują badania, konsumenci mają wiele obaw, które zniechęcają do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej – komentuje Vincent Lamort de Gail.

Według badań zrealizowanych przez PBS na zlecenie Epower.pl, wśród klientów indywidualnych, którzy dotychczas nie zdecydowali się na zmianę dostawcy energii elektrycznej, aż 60% boi się nieuczciwych sprzedawców prądu, a 53% obawia się, że po zmianie sprzedawcy będzie płacić więcej za energię elektryczną. Ponad połowa (51%) boi się problemów z dostawą prądu po zmianie sprzedawcy, a 45% - przerwy w dostawie prądu w trakcie zmiany. Aż 49% gospodarstw domowych, które nie zdecydowały się dotychczas na zmianę dostawcy energii elektrycznej, boi się problemów technicznych związanych ze zmianą sprzedawcy.

 - Wiele z tych obaw jest nieuzasadnionych, bo dla przykładu zgodnie z prawem zmiana sprzedawcy prądu nie może oznaczać jakiejkolwiek przerwy w dostawie energii elektrycznej. Nie musi zresztą wiązać się z żadnymi zmianami poza ceną i firmą, od której przychodzi faktura. Tym bardziej chcemy się włączyć w edukację rynku i na naszym przykładzie promować dobre wzorce bezproblemowej i korzystnej dla klienta zmiany sprzedawcy prądu – deklaruje Vincent Lamort de Gail z Epower.pl.

 - Z drugiej strony, jak pokazują badania, 32% gospodarstw domowych nie zdecydowało się dotychczas na nowego sprzedawcę prądu, bo po prostu nie ma czasu zająć się taką zmianą. Nasza oferta jest odpowiedzią na ich potrzeby. Zamierzamy pozyskać klientów, którzy chcą kupować bardzo tani prąd, ale nie mają ochoty lub czasu na zajmowanie się formalnościami. W Epower kupno prądu trwa nie dłużej niż 15 minut - bez czekania, wychodzenia z domu, kolejek, w dogodnym dla klienta momencie. Zajmujemy się też wszystkimi formalnościami związanymi z wypowiedzeniem umowy z dotychczasowym sprzedawcą prądu i dokumentacją z siecią dystrybucyjną. Przed potwierdzeniem zawarcia umowy z Epower sprawdzamy też, czy klient może bez kar umownych zmienić dostawcę energii elektrycznej – wyjaśnia Vincent Lamort de Gail.

Dla klientów, którzy nie chcą płacić za prąd na podstawie faktur prognozowych, a tylko za bieżące zużycie, Epower udostępnia usługę Elicznik. Jest on instalowany za darmo u klientów, u których roczne zużycie energii elektrycznej przekroczy 25 MWh. Pozostali mogą zamówić tę usługę odpłatnie w cenie 50 zł + VAT miesięcznie.