Sfinks Polska – spółka zarządzająca sieciami restauracji Sphinx, WOOK i Chłopskie Jadło – zwołała Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy na 18 listopada br., podczas którego planuje podjęcie uchwały ws. podwyższenia kapitału w drodze emisji 2.650.000 akcji serii N. Emisja ta jest ściśle powiązana z planowaną przez Sfinksa restrukturyzacją zadłużenia.

- Mamy sprawdzony model w zakresie otwierania restauracji, który w połączeniu z korzystnymi warunkami rynkowymi pozwala nam na szybki i bezpieczny rozwój. Zależy nam, by wykorzystać ten sprzyjający okres i jak najwięcej zainwestować w rozwój sieci. Jednak przy obecnych warunkach kredytowych i różnym podejściu obecnie kredytujących nas banków do sposobu finansowania inwestycji nasze zdolności w tym zakresie są zbyt ograniczone. W tym roku poradziliśmy sobie z planowanym rozwojem sieci, choć kosztem późniejszych otwarć nowych restauracji. Ta praca powoduje, że mogę spać spokojnie myśląc o następnym roku, ale trzeba już wykonywać prace mające przynieść efekty w następnych 5 latach – komentuje Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska SA.

- Zrobiliśmy rozeznanie na rynku i prowadzimy rozmowy mające na celu uzyskanie kredytu na warunkach umożliwiających nam dynamiczny rozwój przez kolejnych 5-7 lat, jednak jest to możliwe tylko w przypadku poprawy wskaźników finansowych, a szczególnie kapitałów własnych. Stąd podwyższenie kapitału jest warunkiem koniecznym, by zrealizować nasze zamierzenia i ostatecznie zakończyć etap restrukturyzacji finansowej w Sfinksie. Jeśli jednak okazałoby się, że przed NZWA nie uzgodnimy satysfakcjonujących nas warunków kredytowania, może nie być potrzeby realizowania emisji akcji w proponowanej wysokości – dodaje Sylwester Cacek.

Emisja akcji serii N będzie realizowana w drodze subskrypcji prywatnej z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy, przy czym z prawem pierwszeństwa objęcia nowych akcji dla akcjonariuszy posiadających co najmniej 5% kapitału zakładowego Sfinksa. Cena emisyjna zostanie ustalona przez NWZA.

 - Zakładamy podwyższenie kapitału w drodze emisji prywatnej z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy, ale z pierwszeństwem dla największych akcjonariuszy, bo przy tak małej emisji to najszybszy, a jednocześnie najtańszy i najpewniejszy sposób na uzyskanie niezbędnych środków – wyjaśnia Sylwester Cacek.